czwartek, 24 września 2015

Miłość i stabilizacja

Tytuł posta kontrowersyjny... Zacznijmy od miłości...

Eksperymentuję. Padło na tworzenie z papieru, a skoro o papierze mowa to skręciłam (i to sporo) rurki do "wyplatania". Z pierwszych rurek papierowej wikliny postanowiłam zrobić coś drobnego. Wyszukałam tutorial na you tube na wykonanie serduszka, poniżej moje wypociny:


Jeszcze nie padła decyzja, na co i kiedy je wykorzystam. Może na święta?


Moje pierwsze skręcone serduszko to istna magia... czy tam poezja... w każdym razie wygląda tak...:


Przy dwóch kolejnych efekt jest porażający. Ale cóż...


To jeszcze do stabilizacji nawiążę. Nie do końca mojej, chociaż poniekąd to co sama zrobię to część mnie... Przechodząc do sedna - myślałam, myślałam i w końcu wymyśliłam co zrobić, żeby mi się moje tubo-stojaki z bransoletkami nie przewracały. Skleiłam "stabilizator", tymczasowo konstrukcja wygląda jak poniżej, z "okryciem" (filc), ale jeszcze z pewnością nieco ją ulepszę :)



Tyle zatem w temacie miłości i stabilizacji :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...