Długo się zbierałam żeby wykończyć te bransoletki, tym bardziej, że jedną już od dawna planowałam jako dodatek do kolczyków i wisiorka, które idealnie pasują mi do sukienki...
Ale przejdźmy do rzeczy. Moje nowe skarby:
Na pierwszy ogień jaśniejsza. Perłowo mieniące się, półprzeźroczyste koraliki Preciosa (chyba, bo mam je od dość dawna i mogłam pomieszać...) Długość z zapięciem to ok. 18 cm.
I owo "brakujące ogniwo" mojego kompletu do kreacji. Wyplotłam z ostatnich moich w tym kolorze koralików Toho.
Planowałam tylko tę bransoletkę założyć, ale po zestawieniu z tą "białą" tak mi się spodobało to zestawienie, że "dla smaczku" do różowej bransoletki dorzuciłam kulkę właśnie z powyższych jasnych koralików. Teraz noszę je spięte razem i mega mi się podobają :)
Długość bransoletki to również z zapięciem ok. 18 cm. Kulka i charms są dołączone do ogniwka z karabińczykiem.
A tak wygląda sam "różowy" zestaw. Uroczy?