poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Jeszcze jeden ekspozytor...

...ale zostanie moim ulubionym :) Powstał w wyniku pilnej potrzeby ekspozycji prac na Jarmarku Mazurskim.
A powstało z ... pudełka po przyprawach, które wiedziałam, że kiedyś musi się przydać. I okazało się idealne.

Tak prezentuje się mój nowy ekspozytor-"szkatułka" w pełnej okazałości:


Dolną część, szufladkę, zaopatrzyłam w "haczyki" z gwoździków. Zawisły tam moje zawieszki do telefonu.


Natomiast górną część, stanowiącą wieczko, wydziurkowałam i tak moje kolczyki można podziwiać w niemal pełnej okazałości - bo oczywiście wszystkie się nie zmieściły...


Jeśli chcę je przenieść, wykładam wnętrze filcem, dla zabezpieczenia przed otarciami i przemieszczaniem się...


... i po zamknięciu wystarczy już tylko kolejną warstwą filcu zabezpieczyć bigle przed uszkodzeniami wszelakimi.


A skoro wspomniałam już znów o Jarmarku - takie przepiękne kwiatki z krepiny zakupiłam u przemiłej pani, z którą nawiazałam współpracę:


Są rewelacyjne i jestem w pełni zadowolona z zakupu :)



Prawda, że świetne? :)

2 komentarze:

  1. Pomysł z ekspozytorem jest boski, bardzo mi się podoba :) Kwiatki bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super sprawa i wszystko poukładane, widoczne ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...