Żal mi było zeszłorocznego ubranka słoiczka, stąd tymczasowo przemianowałam je na:
Skoro książka niebanalna, to i zakładka nietypowa.
W tym roku mimo dalszego natłoku zajęć zdecydowanie bardziej powinnam się przyłożyć robótkowo, co za tym idzie prezentować efekty tutaj. Niebawem nadrobię pokazywanie zaległości.
Pozdrawiam... hm... wiosennie? ... tej zimy :)
Zakładka do książki świetna !
OdpowiedzUsuńNo proszę:)dwa w jednym:)))
OdpowiedzUsuńNajważniejsze ,że wybrałaś słoiczek i wstawiłaś 1 posta , teraz czekam na zdjęcie ozdobionego słoiczka. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle super pomysł z tą zakładką. Ja najczęściej używam pierwszego lepszego papierka jaki znajdę pod ręką.
OdpowiedzUsuńNo i śliczna zakładka powstała :)
OdpowiedzUsuńTwoja inwencja twórcza nie zna granic, podziwiam!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem pierwsza praca jest bardzo udana, więc nie chowaj jej do szuflady, zakładka też śliczna
OdpowiedzUsuń