Dziś dość "roboczo". Gotowe tworki nie chcą się niestety same fotografować... a ja ostatnio znów nabrałam większego natchnienia na szydełkowe sznury.
Jak widać poniżej, idealny zestaw do porannej kawy:
Jedna sztuka już się zrobiła - miętowa z błękitnym paseczkiem. Czeka teraz na wykończenie, tj. wykonanie końcówek. A tu jeszcze w wersji roboczej:
Chciała bym Cię zapytać-między koralikami niebieskimi jest siedem koralików seledynowych,a potem robisz półsłupki i w około też jest siedem czy jakaś inna liczba,żeby to wychodziło tak ładnie?
OdpowiedzUsuńCała sekwencja to 7 koralików zielonych i 1 niebieski (na 7 koralików w rzędzie, więc wychodzi paseczek), zwyczajnie przerabiam oczka tak jak przy prostych sznurach koralikowych, nie półsłupkami jak w przypadku ukośnika, czyli koraliki układają się poziomo.
UsuńFajny zestaw do kawki ;) ;P
OdpowiedzUsuń