niedziela, 20 lipca 2025

Czy coś tu się jeszcze...?

Miejsce przeznaczone kiedyś na dokumentowanie moich postępów obrosło kurzem. Tak bywa. Najważniejsze jednak pytanie - czy jeszcze cokolwiek usiłuję tworzyć? No zdarza się...

Na pewno sięgnęłam w ostatnich latach po nowe rzeczy, nowe techniki, a przynajmniej na tyle, na ile starczało mi na to czasu i sił. W ostatnim roku upodobałam sobie dorywczo szydełko i scrapbooking, ale nie tylko. 

Nie będę przesadzać z treścią, najlepiej oddadzą to zdjęcia.

Szydełkowe "potwory" na lato 2024 i lato 2025 ;)

 
Było ciekawie, improwizowałam, żeby wydziergać je tak, jak chciałam. Frustrujące było jedynie prucie... a trochę jednak przeróbek było, w obu przypadkach. Z tegorocznego jestem zdecydowanie bardziej zadowolona, choć zeszłoroczny prototyp też był dość ładny.

Trochę moich "skrapków" wyklejanych w kalendarzu, żeby zamaskować jego nieakutalność podczas tworzenia bieżących notatek:







Dostałam też farbki akrylowe! Więc udaję, że jestę artystą:


Zachciałam też eksperymentów z pastelami olejnymi, więc mojego udawania artystki nastąpił ciąg dalszy:


To taka namiastka, najświeższa w zasadzie. Ale obiecuję jeszcze tu wrócić, może nawet z czymś nowym ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...