czwartek, 17 października 2013

Upominek za złapany licznik

Kolczyki-łezki peyot, specjalnie dla JPo (tutaj jej blog) za złapanie licznika 4567 :)


Wykorzystane koraliki to Preciosa bardzo ciemny brąz (przezroczyste) i "srebrne" z metaliczną wkładką (0,2 cm) oraz nieco większe (0,3 cm) nieokreślone metaliczno-brązowe. Kolczyki z biglami antyalergicznymi mają długość ok. 5 cm. Podobnie jak za pierwszym razem wzór zaczęłam od 31 koralików - efekt jest jednak lepszy (tutaj moje pierwsze kolczyki łezki).



Do kolczyków dołączyła kartka z haftem - niebawem święta, więc motyw śnieżynkowy. Zapomniałam ją tylko zmierzyć przed wysłaniem. Muliny Ariadna (dwa odcienie), kanwa 10ct. Haft "przytrzymałam" na kartce ramką w podobnym odcieniu jak śnieżynka - baza kartki jest granatowa. Wewnątrz wklejka na tekst w odcieniu zbliżonym do małych śnieżynek ozdobiona na rogach dziurkaczem.




***
Edytko - te kasztany na "grzybkach" umieściłam świeżo po ich zebraniu, dlatego wyglądają tak "ładnie". Nie mam prawdę mówiąc pojęcia jak można je "zakonserwować" żeby ten efekt podtrzymać na długo, lakierowanie chyba niczego nie zmieni? 

3 komentarze:

  1. Śliczny prezent przygotowałaś

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy lakierowanie coś zmieni, słyszałam, że jarzębinę można konserwować parafiną, chyba, ale kasztany... nie mam pojęcia

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...